Beskid Śląski – dwie odsłony
Jak kiedyś jakoś ciężko było mi trafić w polskie góry tak w tym roku w ciągu tygodnia wylądowałam dwa razy w Beskidzie Śląskim. I doświadczyłam dwojakiego spojrzenia na te okolice. Wiadomo to nie od dziś, że wybór atrakcji i sposobu spędzenia czasu zależy od towarzystwa. Żaden z dwóch wyjazdów nie zaliczał się do spokojnych ani wyciszających. Bo czy próba utrzymania…