Roma – wspomnienia


Do napisania tego tekstu zbierałam się długo … bo prawie 3 lata. Czasem jednak niektóre rzeczy muszą poczekać na swoją kolej. Trzy lata temu po porzuceniu poprzedniego bloga nie myślałam, żeby spisywać te nasze wspomnienia. To był inny czas. Bardziej angażujący i raczej wspominam go jako mały szok pod tytułem jak ogarnia się dwójkę niemowlaków 🙂 Nasza krótka, trzydniowa wyprawa…

Czytaj dalej... »

Kamienne miasto – Matera


Czytając o Apulii, za każdym razem widzieliśmy informację o pobliskiej Materze. Wpisaliśmy więc ją do naszego planu. Matera, choć leży godzinę drogi od Bari, nie należy już do Apulii, a do Bazylikaty. Szczyci się tym, że stała się scenografią do filmu „Pasja” Mela Gibsona. Historia tego miasta jest nieco smutna i były czasy, kiedy Włochy się go wstydziły, a nawet nie miały pojęcia…

Czytaj dalej... »

Wrześniowa Apulia


Bella Italia chyba zawsze już zostanie taka dla nas! I nieważne czy to północ czy południe. Nawet lekkie rozczarowanie listopadową Sycylią teraz wspominamy, bardzo dobrze i gdyby nie te tysiące miejsc na naszej liście, wrócilibyśmy! Nie mówimy jednak nie 🙂 Tym razem śladami naszych przyjaciół polecieliśmy do Apulii. Przeglądnęliśmy blogi, przewodniki i złapaliśmy się za głowę! Co wybrać, co wybrać? Mamy tylko 6…

Czytaj dalej... »
Kulki w podrozy

Danielówka


Chcieliśmy uciec niedaleko Krakowa, ale nie w góry. Na kilka dni. Morze? Za daleko. Nasz wschód na pograniczu roztocza zbyt oczywisty. Zachód za daleko… Tak, czasem ponad dwie godziny drogi jest większym wyzwaniem dla nas niż kilkanaście godzin w samolocie. No cóż, nikt nie jest doskonały. I znaleźliśmy miejsce, wydawałoby się w samym środku niczego. Jedyną nazwą, która mi coś…

Czytaj dalej... »
Ochodzita

Beskid Śląski – dwie odsłony


Jak kiedyś jakoś ciężko było mi trafić w polskie góry tak w tym roku w ciągu tygodnia wylądowałam dwa razy w Beskidzie Śląskim. I doświadczyłam dwojakiego spojrzenia na te okolice. Wiadomo to nie od dziś, że wybór atrakcji i sposobu spędzenia czasu zależy od towarzystwa. Żaden z dwóch wyjazdów nie zaliczał się do spokojnych ani wyciszających. Bo czy próba utrzymania…

Czytaj dalej... »