Singapurski zawrót głowy
W Singapurze spędziliśmy trzy i pół dnia. Zobaczyliśmy prawie wszystko co chcieliśmy biorąc pod uwagę, że tym razem musimy się dostosować do chłopaków, a oni jak się okazało im są starsi tym bardziej wymagający … Pierwszy wieczór spędziliśmy w China Town, zjedliśmy kolacje i chwile pospacerowaliśmy. Sobotę rozpoczęliśmy dość późno bo idąc spać koło 2 w nocy, obudziliśmy się…